Chrzest
Estera jest chrześcijanką. Jeszcze tego nie wie ;)
Nad ubrankiem pracowałam cały przedświąteczny tydzień. Zrobiłam bufiaste bolerko, które zajęło najwięcej czasu, sukieneczkę: połączenie lnu z szydełkową górą na szerokich szelkach zapinanych na guziczki, buciki, które najtrudniej sfotografować ze względu na ruchliwość właścicielki, opaskę w formie kokardy.
Zużyłam trochę ponad jeden motek akrylowej włóczki.
Jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego a nietypowość ubranka wśród dzieci chrzczonych w tym samym Wielkanocnym czasie dała się zauważyć. Estera znaczy gwiazda.
9 komentarze
Zadowolona to za mało. Powinnaś być bardzo, bardzo dumna. Ubranko jest śliczne i unikatowe. Całość jest niesamowicie urocza - w sam raz dla Małej, słodkiej damy, która rozbraja mnie na ostatnim zdjęciu - jest śliczniutka! I te oczy... :)
OdpowiedzUsuńprześliczna Gwiazdka w uroczym ubranku! sukienusia i butki - cudo! :)
OdpowiedzUsuńprześliczna! i córeczka i sukieneczka! ;)
OdpowiedzUsuńale co się dziwić skoro mama taka zdolna!
Przepiękne wdzianko... Jest niesamowicie unikatowe, sama chętnie bym córeczkę w takie "wepchnęła". Ale na to mam jeszcze duuużo czasu ;)
OdpowiedzUsuńI muszę przyznać rację Agafii - ostatnie zdjęcie jest kompletnie rozbrajające :) Przeurocza Gwiazdeczka!
Napracowałaś , ale wiem ile radości Ci to sprawiło. Z całą pewnością powstanie jeszcze wiele wytworów z cyklu " Mama umie - mama zrobi ". Córcia wygląda ślicznie i na pewno było jej w tym bardzo wygodnie.
OdpowiedzUsuńFantastyczne! delikatne, dziewczęce, z odpowiednią ilością zdobień :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie Teja wygląda jak gwiazda :)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie się prezentuje na Gwiazdce :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! napatrzeć się nie mogę, bardzo urocze, wraz z właścicielką. To udany projekt!
OdpowiedzUsuńTwoje słowa karmią mojego bloga. Dziękuję!