W tych specyficznych dniach, życzę Wam, by zapach pomarańczy nie był spowszedniały, twarze zgromadzone wokół wigilijnego stołu nigdy się nie znudziły, by życzenia składane przy łamaniu się opłatkiem było łatwo przyjąć i szczerze życzyć, by nikogo nie zabrakło, by samotność nikogo nie zmiażdżyła. Życzę Wam byście poczuli pierwotną, najprawdziwszą radość i szczęście!
Wesołych Świąt!
*i byście się nie zderzali, przy całowaniu, kościami policzkowymi w niekontrolowany sposób ;)
Bądźcie zdrowi.
Niedługo wracam