o.m.

Jesteśmy tymi za jakich się uważamy czy tymi za których uważają nas inni? To pytanie dręczy mnie od lat i choć pewnie prawda leży gdzieś po środku zapewne nigdy nie poznam na nie odpowiedzi. Nie powiem Wam więc jaka jestem ale powiem kim jestem i kim chciałabym być.
Tu, w wirtualnym świecie jestem o.m.. Na prawdę mam na imię Olga. Jestem żoną i mamą dwójki dzieci, którzy są dla mnie inspiracją do twórczości. 
Obecnie pracuję jako fotografik, choć kiedyś marzyłam o pracy w kwiaciarni. Usiłowałam zostać architektem krajobrazu. Wciąż marzę o byciu pisarzem... Moją pasją jest tworzenie rzeczy ładnych, najlepiej przydatnych. Jestem chora gdy czegoś nie wytnę, zszyję, wydziergam, namaluję, chociażby wymyślę. Czasem brzdąkam na gitarze.
Uwielbiam przyrodę.W szczególności, jak przystało na niedoszłego projektanta ogrodów i florystę z certyfikatem MEN, rośliny. Wszystkie. Marzę o własnym ogrodzie. Powiem więcej: marzę o domu z ogrodem jako, że jeszcze takiego nie posiadam. 
Póki co tułamy się po świecie choć mocno skleiliśmy się z peryferiami Warszawy na moje nieszczęście. Nieszczęście bo pochodzę z małego miasteczka i bliższy mojej natury jest klimat wsi, łąk i lasu ale jak już będę miała ten dom z ogrodem... Aż miło pomarzyć. Marzenia. Jestem marzycielem. Wręcz nie poprawnym. Na marzeniach skupiam większą część moich myśli. Ale czym byłby człowiek bez marzeń? Pustą skorupą. Marzenia są motorem życia. O motorze też marzę. Marzę o wszystkim: o przyszłych świętach, podróżach, dniu jutrzejszym, własnym biznesie, napisaniu książki, w szczególności o spokojnym życiu z rodziną. 
Jaka jestem? Zapraszam do lektury. Niech moje słowa mówią za mnie :)