Szydełkowa parasolka
Jeszcze wczoraj pogoda była paskudna a dziś proszę: słonko i lato. Wykończona parasolka przeciwsłoneczna do wózka przyciągnęła pogodę. A w jej ażurowym cieniu kryje się skrzat podziwiający piękno łąk.
A moje candy jeszcze trwa.
Copyright © 2016 Szarobure i pstrokate. Created by OddThemes | Distributed By Gooyaabi Templates
10 komentarze
Ale cacuszko!
OdpowiedzUsuńpiękna!
OdpowiedzUsuńśliczna :)
OdpowiedzUsuńśliczna parasolka i uroczy skrzat :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita, pewnie wzbudza zainteresowanie, jak tak sobie spacerujecie, bo jest niepowtarzalna:)
OdpowiedzUsuńO MATKO I CÓRKO !!!! JAKIE TO FAJNE!!!! CIOTKA ZAKOCHAŁA SIĘ W WASZYCH PIĘKNOŚCIACH :*
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny. Nie spodziewałam się, że tak się spodoba ta parasoleczka.
OdpowiedzUsuńJeszcze mnie nikt nie zaczepiał w związku z nią ale może się zdarzyć ;) ja jestem bardzo zadowolona z niej wręcz dumna ;)
Piękna :)
OdpowiedzUsuńTwoje dzieła robią ogromne wrażenie. Ze względu na wykonanie, precyzję i ogrom :)
OdpowiedzUsuńCudowność!!!!
OdpowiedzUsuńTwoje słowa karmią mojego bloga. Dziękuję!