Tradycyjnie już jak co roku robię zdjęcie mojej dziatwy przy choince. W tym roku już w trójkę przy świątecznym drzewku: Antoni, Estera i Łucja. A Wam wszystkim życzę spokojnych świąt i wzruszeń w
In

Mam tę moc

By o.m.
09:55
To uczucie gdy wkładasz dziecku prezent pod poduszkę... ♡ -Zostawię prezenty w bagażniku a gdy zasną przyniosę. -Nie. Lepiej przynieś na górę i zostaw przed drzwiami! Kto odbył wczoraj taką rozmowę ze współmałżonkiem,
Łucja to fajne dziecko obdarzone wyjątkową emisją głosu. Nie przepada za leżeniem na brzuchu, opracowała więc metodę niwelowania swojego położenia sprytnym sposobem przekręcając się na plecy. Przechyla się na bok, podnosi nóżkę i
Choć dzisiejszym tematem jest t-shirt z golfem czy też kominem (zwał jak zwał) USZYTY DLA MOJEGO MĘŻA, post ten jest postem z dedykacją dla Marudy ze specjalnymi życzeniami by nie marudził ;)  Bez
Jeżeli miałabym wymienić swoje kulinarne marzenia jednym z nich były by ciastka św. Hildegardy. Spełniłam marzenie. Już kilka lat nosiłam się  zamiarem upieczenia ich, nigdy jednak nie pamiętałam by wpisać na listę zakupów
Do pisania brakuje mi najbardziej spokojnej głowy. Nie jest problemem dla mnie wyłuskać chwilkę czasu na przyjemności. Wciąż coś nowego powstaje i przychodzą i na myśl nowe pomysły. (Najwięcej dłubię gdy Łucja zasypia.
 Pomysł o takim wykończeniu łóżeczka narodził się parę dni po powrocie ze szpitala. Wpadłam na niego pewnego ranka gdy gramoliłam się z łóżka. Fajnie by wyglądało gdyby tu była taka rozeta- pomyślałam. Później
- Od urodzenia Łucji minęło półtorej tygodnia- powiedziałabym gdybym nie pilnowała upływającego czasu. Czasu pilnuję skrupulatnie odliczając tygodnie a teraz już miesiące. Minął pierwszy miesiąc i nie od parady Łucja rymuje się z
In

Łucja

By o.m.
13:19
Łucja urodziła się 13 września. Dziś, w południe, minął jej pierwszy tydzień życia. Pierwsze uśmiechy, spojrzenia, ziewnięcia. Pierwsza jazda samochodem, pierwsze spotkanie z rodzeństwem. Tylko pierwszych łez jeszcze nie znamy.    Wszystko nowe.

Lala

By o.m.
13:59
Uszyłam lalkę. Dla kogoś małego. Dla takiej małej dziewczynki, która ledwo skończyła roczek. Jeśli los będzie łaskawy dla lali i jej właścicielki może to być niesamowita pamiątka z dzieciństwa. Podobną lalkę chciałam już
Oto Anioł. Właściwie pierwszy w życiu, którego malowałam. Ten temat zawsze wydał mi się trudny. Bo trudno w dzisiejszym świecie nie zrobić z anioła tandetnego, odpustowego badziewia. Plastikowego kiczu wołającego o pomstę do
Jestem w ferworze walki z materią, przyjemną walką. Przyznam, że pomimo ogólnego zarysu moich pomysłów przejście do szczegółu bywa problematyczne. Na przykład kocyk. Zamówiony minky okazał się mocno waniliowy co zniwelowało mów pierwotny
In

cichy kąt

By o.m.
23:28
Oto mój kąt. Przez te wszystkie lata twórczości nagromadziłam masę tworzywa i narzędzi. Tu na zdjęciu widzimy raptem 1/4 tego co jest w moim posiadaniu. Oczywiście rzeczy najważniejsze czyli maszyny. Ostatnio dorobiłam się
Śpiworek rzecz przydatna. Testowałam kilka rodzajów na swoich dzieciach i z całym przekonaniem stwierdzam, że najwygodniejszy w użytkowaniu jest taka oto sakiewka. Doskonały do spania w łóżeczku, wózku, na fotelu, wersalce, kanapie, sofie,
Jaki to numer buta? Mini mini. Podeszwa długości 7cm raptem. Tabele mówią, że noworodki mają 9cm buta. Porównałam i pomierzyłam skarpeciątka jakie mam w posiadaniu. 9 to za dużo jak na moje oko.
Wesoły robal ma posłużyć jako zabawka rzecz jasna. Dokładniej rzecz ujmując grzechotka. Grzechocze na dwa fronty. Z jednej groch z drugiej ryż. Zapewne poczeka jeszcze parę miesięcy nim Młoda pojmie funkcjonowanie łapek. Załapie,
Bo to trzeba mieć zdrowie, żeby pić za zdrowie Państwa Młodych. Nie żeby tylko dziób zamoczyć ale tak do dna. A dom weselny szkła nie żałował i pięćdziesięciomililitrowe dołki rozstawił.  Ja obserwowałam, ale
Zazwyczaj jest tak, że z zamiarem uszycia czegoś noszę się długo rozpatrując wszystkie za i przeciw plus plan szycia oczekując idealnej chwili na spotkanie z tkaniną. Nie żebym w życiu była tak skrupulatna.
Żeby było śmiesznie uszyłam ją zimą. Sama nie wiem czy bardziej z potrzeby szycia czy z tęsknoty za latem. Na Plażę jest super. Wszystko się w niej mieści i ma swoje miejsce ze
Długo zwlekałam z założeniem facebooka ale w końcu mam i ja. Po długich obserwacjach spadających punktów frekwencji w sekcji statystyka doszłam do wniosków, że bez facebooka nie ma e-życia i o ile niedawno
Lazurowe wybrzeże jest już zarezerwowane dla innego miejsca na ziemi. Może nawet bardziej lazurowego. Nie wiem, nie byłam. Nasze "lazurowe wybrzeże" oczarowało mnie jak nigdy. Bałtyk kojarzył mi się zawsze ze wzburzonym, mętnym