Miłość
Trudny temat bo go łatwo można zbagatelizować...
Te kamyczki poniżej to pieprz i sól a życie jest jak zupa. Weź spróbuj ją zjeść bez soli i pieprzu...
I tą genialną myślą kończę dzisiejsze wzniosłe wywody...
Dobranoc.
Tags:
fotowyzwanie
11 komentarze
ja zawsze jem zupę bez pieprzu... ;)
OdpowiedzUsuńprzez pierwszy rok małżeństwa nie mieliśmy nawet w domu tej przyprawy... :D
Oj nie kłóć się ze mną ;P
UsuńSuper zdjęcie :) i fajna interpretacja :)
OdpowiedzUsuńale interpretacja, dogłębna! :)
OdpowiedzUsuńHahahaha, bardzo pomysłowa interpretacja!
OdpowiedzUsuńSuperowo ujęte! :)
OdpowiedzUsuńNie da rady zjeść zupy bez przypraw. Szczególnie tych dwóch.
OdpowiedzUsuńEj... Ja jem bez pieprzu.
OdpowiedzUsuńNo dobra... ja też praktycznie go nie używam ale ze wszystkich istniejących wybieram właśnie te. Innych może nie być.
OdpowiedzUsuńInterpretacja rewelacyjna, a ujęcie bardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że to jakiś kwiat :)
Interpretacja mnie powaliła :D Dobrze, że wyjaśniłaś o co chodzi, bo na pewno nie domyśliłabym się sama...
OdpowiedzUsuńTwoje słowa karmią mojego bloga. Dziękuję!