Kolejny już w tym roku królik i zdecydowanie ostatni. Cztery to zdecydowanie za dużo... Ale obietnica jest obietnicą i królik dokonał się na czas. Zdąży pokicać pod choinkę (tę samą co kura z

Kura

By o.m.
15:31
Prawdopodobnie jest to jedna z nielicznych kur, które pojawiły się przed jajkiem choć wciąż jest kwestią nie rozstrzygniętą co tak na prawdę były pierwsze. Ta kura zagnieździ się prawdopodobnie gdzieś pod choinką i
Idą Święta. U nas już stoi choinka. Prawdziwa! Ten zapach... mówię Wam. Niestety mój słoiczek na nie wiele się przydał w tej kwestii  gdyż "choinkę" zjedliśmy we wrześniu... ale cóż... to moja najpiękniejsza choinka
Bransoletka powstała już z miesiąc temu jak nie więcej. I oto jest: doczekała się zdjęcia.  Następna mi się marzy w kolorystyce zimowo-jesiennego nieba.   Pozdrawiam 
Całkiem nie dawno zamieściłam post promujący akcję "Kiermasz dla Szymka". W związku z powyższym wyszykowałam pewnego królika. Królika do zadań specjalnych. Obecnie przebywa w kapsule podróżnej wysłanej wprost do Gdańska. Liczę na to,